Trekking a hiking - czym się różnią
Trekking to termin, który w ostatnich latach niesamowicie zyskał na popularności. Nagle wiele osób zaczęło chwalić się uprawianiem trekkingu, a witryny sklepowe wypełniły się trekkingowymi akcesoriami. Choć z roku na rok ta dyscyplina zyskuje na znaczeniu, to wciąż jest czymś dość tajemniczym, czy może lepiej: niezrozumianym. Wydaje się, że ludzie nie do końca zdają sobie sprawę, czym ten cały trekking jest i często mylą go z hikingiem.
Być może na pierwszy rzut oka granica między nimi nie jest dość wyraźna, bo oba sporty opierają się na wędrowaniu. Różnica polega jednak na stopniu trudności, przygotowaniu do wycieczki czy jej warunków.
Mimo to obie dyscypliny są niekiedy wrzucane do jednego wora.
Trekking, czyli wyprawy o wyższym poziomie trudności
Nazwa tej aktywności wywodzi się od angielskiego słowa „trek”, które tłumaczymy po prostu jako „wędrówkę” lub „podróż”. Nazwa nawiązuje do tzw. Wielkiej Wędrówki, czyli kolonizacji Afryki w XIX wieku przez Burów.
Za trekking uznaje się pieszą wyprawę turystyczną, z reguły kilkudniową, wymagającą odpowiedniego przygotowania. Zwykle wiąże się ona ze stawieniem czoła trudnym warunkom pogodowym oraz wymagającym trasom.
Natomiast wbrew częstemu przekonaniu, trekking nie ogranicza się jedynie do gór (choć to najpopularniejsza odmiana). Uprawiać go można także w lasach czy na terenach pustynnych. Główną cechą pozostaje bowiem wspomniany poziom trudności.
Początkowo trekkingiem określano piesze podróże po Himalajach, co doskonale obrazuje, o jakiej skali mówimy. Oczywiście można go uprawiać również w Polsce, np. pokonując Główny Szlak Beskidzki lub Główny Szlak Sudecki.
Czego potrzeba do trekkingu? Podstawowe informacje
Odpowiedni ekwipunek jest ważnym elementem pieszych wędrówek, a w przypadku trekkingu wprost kluczowym. Musi być skrojony pod czekające nas wyzwania oraz warunki, z jakimi być może przyjdzie nam się spotkać.
Nie będziemy tu omawiać całego ekwipunku, ale na pewno ważnym elementem trekkingu są buty. Muszą być wygodne i wytrzymałe, najlepiej nieprzemakalne, ale to już zależy od tego, dokąd się wybieramy.
Osobiście preferujemy wysokie obuwie, bo wielokrotnie ratowało nas ono przed bolesnym skręceniem kostki. Warto uzupełnić je również o skarpety trekkingowe, które zwiększą nasz komfort chodzenia. Bywa, że wykonane są one z domieszką jonów srebra, co pozytywnie wpływa na utrzymywanie higieny. Nie jest to jednak wymóg.
Kolejnym istotnym elementem ubioru jest bielizna termoaktywna. Jej główną zaletą jest regulacja ciepła. Innymi słowy: chłodzi w gorące dni i zatrzymuje ciepło w chłodne. Stanowi więc świetną warstwę ochronną, która może uratować nas, kiedy warunki klimatyczne okażą się wyjątkowo trudne. Z czystym sercem możemy polecić odzież termoaktywną Brubeck, polskiej marki, której produkty wykorzystywane są m.in. przez członków GOPR-u.
Oczywiście podczas żadnej wyprawy nie może zabraknąć dobrego plecaka. Warto postawić na solidne modele turystyczne, w których pomieszczą się ubrania, jedzenia czy przydatne narzędzia (latarka czołowa czy scyzoryk). Co ciekawe, za granicą trekking często określany jest mianem backpackingu. W górach nieźle spisują się też kije trekkingowe, ponieważ pomagają odciążyć stawy. To element, który ułatwia wędrowanie, ale nie jest konieczny do czerpania z niego przyjemności.
Hiking – wędrówki dobre na co dzień
Według definicji jest to po prostu wędrowanie poza miastem, więc można za niego uznać praktycznie każdy spacer po lesie. Hikingiem nazywa się także średniodystansowe wyprawy piesze lub rowerowe, czyli np. chodzenie po Tatrach, Bieszczadach czy licznych parkach narodowych.
Z własnego doświadczeniami możemy polecić odwiedziny Kudowy-Zdroju oraz pobliskiego Adrspach w Czechach. Miejsca te są przyjazne dla rodzin, jak i ich czworonogów.
Jak uprawiać hiking?
Nie jest to dyscyplina wymagająca ogromnych przygotowań. Mimo to warto wcześniej zaplanować trasę i na wszelki wypadek zabrać lekkie ubranie przeciwdeszczowe. Przydatne mogą się okazać kije do nordic walking, ale tylko wtedy, kiedy wiemy jak się nimi poprawnie posługiwać.
Z pewnością nie zaszkodzi także zainwestować we wspomniane buty i skarpetki trekkingowe. W trakcie spaceru może się bowiem okazać, że zapragniemy zboczyć z kursu, np. by skorzystać z nieco trudniejszej ścieżki. I choć zdarzają się tacy, którzy próbują zdobywać góry w klapkach lub trampkach – nigdy nie jest to łatwe, ani tym bardziej wygodne. A przecież wędrowanie powinno się kojarzyć przede wszystkim z wypoczynkiem.
Trekking i hiking w jednym spały domku
Mamy nadzieję, że nasz artykuł natchnie Was nową wiedzą i pozwoli od teraz rozróżnić, jaką formę aktywności preferujecie. Jak widać, większość wędrówek określanych mianem trekkingu, to w rzeczywistości hiking. Termin ten na razie nie zdobył zbyt dużej popularności w Polsce, ale może z czasem będzie się to zmieniało.
Co najważniejsze, obie formy są bardzo dobrym sposobem na aktywne spędzanie wolnego czasu. Wybór hikingu lub trekkingu jest już decyzją wyłącznie subiektywną, odpowiadającą konkretnym potrzebom.
